Zapewne nie wszyscy rowerzyści wiedzą o tym, że w naszym kraju jazda rowerem pod wpływem alkoholu jest karana.
Od 9 listopada 2013 roku kierowanie rowerem w stanie nietrzeźwym, jest traktowana jako wykroczenie, a nie jak dawniej jako przestępstwo.
Kara uzależniona jest od poziomu promili we krwi i decyzji policjanta.
Rowerzysta będący w stanie nietrzeźwości może zostać ukarany przez policjanta mandatem karnym do 500 zł. Policjant decyduje czy sprawa zakończy się mandatem, czy też zostanie skierowana do sądu. Niestety jeśli sprawa trafi do sądu, to konsekwencje jakie poniesie nierzeźwy rowerzysta są o wiele większe niż mandat karny.
W zależności od stanu nietrzeźwości rowerzyście grozi:
- kara pozbawienia wolności na okres od 5 do 30 dni,
- grzywna w wysokości do 5000 zł,
- zakaz prowadzenia roweru na okres 6 miesięcy do 3 lat.
Przepisy zostały zmienione. Jazda rowerem pod wpływem alkoholu nie jest już przestępstwem, ale jej skutki mogą okazać się bardzo nieprzyjemne.